I przyszlo do mnie zdrowie nawet szybciej niz sie tego spodziewalem, innam-dzieki za zyczenia powrotu do zdrowia. Powinienem sie uczyc zamiast tego pograzylem sie w piosenkach Myslovitz-zespole którego słucham od dawna i chociaz znam ich wiekszosc pisenek , to nie jestem w stanie nic wiecej o nich powiedziec. Ich piosenki sa o wszystkim, przemocy,zabijaniu,bezsensownosci zycia,miłosci, nadzieii, seksie,samobojstwie, dziewczynach, chlopakach i inne. Zawsze potrafia mnie wprawic w prawdziwy, gleboki nastroj spokoju, spokoju który potafi wywołac jakas dziwna skrywana radosc we mnie, wytworzyc potężne poczucie bezpieczeństwa..dzieki nim potrafie zamknac sie w swoim pieknym , bezpiecznym swiecie, powaznie i tak do konca zajrzec w głab siebie, tak daleko jak do tej pory jestem zdolny. Uwielbiam ,ale tylko czasami tak rozmyslac o zyciu, otaczajacym swiecie inaczej spojrzec na problemy ktore kazdy widzi tylko pod jednym katem. Wczoraj na uczelni mielismy maly spor odnosnie tych calych z green peas. Z jednej strony piekna inicjatywa, ratowanie zwierzat, niszczenie ciezko pracujacym ludzia calych farm chodowlanych z lisami czy szynszylami czy tam innymi futerokowymi zwierzatkami ktore mialy sluzyc jako futra. Czy ja to popieram..nie sadze, nie jestem zwolennikiem naturalnych futer, ale z 2 strony jem mieso - a przeciez ono tez kiedys zylo i bylo integralna czescia jakiejs swini czy krowy. Ale czy z tego zrezygnuje nie..oczywiscie ze nie. Green peas walczy o piekna idee zycia w idealnej harmonii , bez zabijania zwierzat, publikuja chwytajace za serca zdjecia martwych foczek, zabitych niedzwiedzi czy innych unicestwionych ludzka reka stworzen. Czy jest mi ich szkoda..tych istot zabitych jedynie z powodu dzikiej i glupiej ludziej ambicji i checi zysku..jest jak cholera.. tylko jest jedno ale, a raczej wielkie ale. Zabijanie zwierzat jest okrutne , ale na swiecie sa duzo wieksze problemy i to dotyczace ludzi. Ile dzieci jest ciagle niedozywionych? Ile dzieci umiera z głodu? Ile dzieci jest trzymanych w nieludzkich warunkach i wychowywanych przez sadystyczych rodzicow? Ile dzieci-jablizszych przeciez nam stworzenia- potrzebuje naszej pomocy. Dlatego na te cale akcje green peasu ratowania jakis tam drzew czy siedlisk zwierzat zawsze patrze z duuuzym przymrozeniem oka. Mamy zbyt duzo jeszcze problemow wyzej, zeby tak naprawde dostrzec i zrozumiec te inne. Nieskladna ta moja notka jak cholera. A je**ć to, zbyt duza flustacja mna ogarnela.
Pozdrawiam studentmedycyny na smutno
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz